Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa
Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa
Credopedia Siedem darów Ducha Świętego. Co to są za dary?

Credopedia

Siedem darów Ducha Świętego. Co to są za dary?

Tradycyjnie wymieniamy siedem darów Ducha Świętego. Co to są za dary i czy są one opisane w Piśmie Świętym? Wyjaśnienia znajdziesz w tym artykule.

przeczytane minuty | Bernhard Meuser

Co to jest?

Siedem darów Ducha Świętego

Duch Święty został obiecany uczniom przez samego Jezusa. Jego obecność w Nowym Testamencie jest wyrażana w trzech greckich słowach: dynamis (czyli 'wszechmoc Boga'), energeia (czyli 'skuteczna siła'), pneuma (czyli 'żywy oddech'). W Duchu Świętym otrzymujemy pełnię łaski. Biblijny opis „siedmiu darów Ducha Świętego” określa, jakie dary poszczególnych wierzących mogą być możliwe i na pewno są możliwe dzięki obecności Ducha Świętego. Na wyrażenie tej rzeczywistości w biblijnej grece znajdujemy pojęcia charisma lub charismen (czyli 'dar' lub 'dary ofiarowane z dobroci').

 

Co mówi Pismo Święte?

W Nowym Testamencie znajduje się pełna lista „darów Ducha Świętego” w różnych miejscach, z których niektóre wyliczenia się pokrywają. O tych darach mowa na przykład w Rz 12, 6-8; 1 Kor 12, 8-10; 1 Kor 12, 28-31; Ef 4, 7. 11-12 i wreszcie w 1 P 4, 10-11. Na tej podstawie tradycyjnie Kościół mówi o „siedmiu” darach Ducha Świętego. W YOUCAT w numerze 310 czytamy: „Siedmioma darami Ducha Świętego są: mądrość, rozum, rada, męstwo, umiejętność, pobożność i bojaźń Boża. Duch Święty obdarza nimi chrześcijan, tzn. poza ich przyrodzonymi zdolnościami udziela im tych nadprzyrodzonych darów i daje szansę stawania się szczególnymi narzędziami działania Boga na tym świecie”.

Mała katecheza z YOUCATem

Sekretny plan Kościoła

W miejscowości Neuburg an der Donau w Niemczech znajduje się piękny stary kościół, w którym wystarczy spojrzeć na sufit, aby odkryć „siedem darów Ducha Świętego”. W swoim krótkim filmie Annemarie Strahl wyjaśnia, o co chodzi w tym dziwnym malowidle. Jej wyjaśnienie jest piękne i precyzyjne. Duch Święty jest przedstawiony na obrazie w chwili, „kiedy budował Kościół… Znajduje się dokładnie tam, gdzie w sklepieniu umieszczony jest zwornik, bez którego sklepienie się zawali. Nasz Kościół istnieje tylko dlatego, że jest w nim Duch Święty i na niego wylewa swoje dary… Siedem darów rozpływa się w siedmiu różnych kierunkach. Myślę, że każdy z nas otrzymał jeden lub więcej darów… nie sądzę jednak, aby ktokolwiek z nas miał je wszystkie”. Dokładnie tak mówi YOUCAT w numerze 119, gdy pada pytanie: „Co sprawia Duch Święty w Kościele?”. Odpowiedź brzmi: „Duch Święty buduje Kościół i ożywia go. Przypomina mu o jego misji. Powołuje ludzi do jego służby i obdarza ich potrzebnymi darami. Prowadzi nas do coraz głębszej wspólnoty z Trójjedynym Bogiem”.

Wielu architektów psuje Kościół

W Niemczech jest takie powiedzenie: wielu kucharzy psuje rosół. Jeden z nich bowiem dodaje trochę soli. Drugi mówi: „Konieczna jest łyżka miodu!”. Trzeci mówi: „Owsianka bez czosnku? To w ogóle nie działa!”. Założę się, że w ten sposób cały rosół i owsianka w nim będzie niejadalna! Podobnie chrześcijaństwo staje się niejadalne, kiedy samozwańczy architekci myślą, że Kościół jest tym, co my, ludzie, zrobimy z niego. Oto kolejna inteligentna książka na jego temat! Oto niezbędne stowarzyszenie! A oto nowy, wspaniały statut! Ci samozwańczy architekci bez wahania majstrują przy Kościele, aby wygładzić jego krawędzie i sprawić, aby jego wygląd był bardziej akceptowalny dla współczesnych. Ludzie mogą bardzo dobrze służyć Kościołowi tylko wtedy, gdy słuchają Boga. W końcu Kościół ma tylko jednego prawdziwego Mistrza budowlanego. Jest niewidzialny. Można Go poczuć tylko najlepszymi zmysłami, ale jest bardzo aktywny. „Duch Święty jest Tym, który zachowuje Kościół jako całość w prawdzie i prowadzi go do coraz głębszego poznania Boga. Duch Święty jest Tym, który działa w sakramentach oraz sprawia, że Pismo Święte jest dla nas żywe i aktualne” (YOUCAT 119). I tylko to się liczy! Jako jedynie stowarzyszenie z wielkimi ideałami, jako społeczność ludzka, jako grupa czy jako partia… jednym słowem: jako całość tylko socjologiczna Kościół jest zupełnie nieinteresujący.

O tym, że Duch Święty naprawdę działa w Kościele, świadczy przede wszystkim fakt, że istnieje on nadal od ponad 2000 lat. W swojej długiej historii doświadczył wszystkiego: był przez lata zakazany lub wykorzystywany dla celów politycznych, był wynoszony pod niebiosa lub przeklinany, był przekupywany lub prześladowany, był wtrącany do więzienia lub skazywany na wygnanie – i co rusz uznawano go za zmarłego. Cesarz Napoleon zagroził kiedyś watykańskiemu negocjatorowi, kardynałowi Consalviemu: „Czy zdajesz sobie sprawę, Wasza Eminencjo, że mogę zniszczyć twój Kościół w każdej chwili?”. Consalvi odpowiedział wtedy: „Czy zdajesz sobie sprawę, Wasza Wysokość, że nawet nam, kapłanom, nie udało się to przez osiemnaście wieków?”. I jeszcze coś innego przemawia za tajemniczym, duchowym Architektem: „Same dwutysiącletnie dzieje Kościoła, liczni święci wszystkich epok i kultur są widzialnym świadectwem Jego obecności” (YOUCAT 119). Kiedy 800 lat temu Kościół stracił pieniądze, wpływy i władzę, to nie papieże i prałaci uratowali go przed zagładą. Uratował go wtedy mały człowiek imieniem Franciszek, który w Duchu Świętym odbudował go z ruin. A kiedy 500 lat temu Rzym został osądzony od czci i wiary przez reformację protestancką i splądrowany przez armie najemników, to nie papieże i prałaci wyciągnęli Kościół z błota, ale święty głupiec Boga, Filip Neri, i święty żołnierz Boży, Ignacy Loyola.

Bloki konstrukcyjne Kościoła poruszającego się duchowo

The Church first needs the gift of wisdom Kościół najpierw potrzebuje daru mądrości – lub (używając innego terminu) „ducha rozeznania”. W Pierwszym Liście św. Jana możemy przeczytać: „nie wierzcie każdemu duchowi, lecz rozeznawajcie duchy, czy są od Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie” (1 J 4, 1). Dlatego mądrzy chrześcijanie często mówią: „Pozwól mi się pomodlić i przespać się z tym przez noc, a potem będę mógł wyrazić swój osąd”.

The Church, then, needs the gift of insightKościół potrzebuje daru rady. Jest to dla nas dar niezbędny, bo często czujemy się zagubieni. Nasze zakłopotanie prowadzi do sytuacji „zwarcia” się z innymi lub z otaczającą nas rzeczywistością. Wtedy to my coś robimy, a nie Bóg. Abyśmy mogli być chrześcijanami, musimy z zaufaniem i cierpliwością oczekiwać na rękę podawaną nam przez Boga. Kiedy nadejdzie właściwa godzina, wtedy zobaczymy, co jest słuszne. Możemy pomyśleć o słowie, które Jezus dał swoim uczniom na tę godzinę, kiedy mieli być postawieni przed sądem: „Nie martwcie się o to, co i jak macie mówić. Właśnie wtedy będzie wam dane, co macie mówić, bo nie wy będziecie mówili, ale Duch waszego Ojca przemówi przez was” (Mt 10, 19-20).

The Church needs the gift of the CouncilKościół potrzebuje daru męstwa. Można by też powiedzieć: potrzebuje odwagi i proroczych ludzi. W YOUCAT w numerze 303 czytamy: „Człowiek mężny wytrwale angażuje się w raz rozpoznane dobro, nawet jeśli w skrajnym przypadku musi za to oddać własne życie”. Prawdziwi słudzy Boży trzymają się zaleceń św. Pawła: „Głoś słowo, nalegaj w porę i nie w porę” (2 Tm 4, 2). Jeden z bojowników ruchu oporu przeciwko Hitlerowi, Robert von Arenberg, w momencie, gdy chodziło o życie i śmierć, powiedział: „Nie mogą zrobić więcej niż mnie zabić. I nawet jeśli mnie zabiją, to mnie to nie zabije”.

The Church needs the gift of strengthKościół również potrzebuje daru umiejętności. Nie oznacza ona po prostu ludzkiej wiedzy, ale raczej tej „wiedzy”, o której Jezus mówi do Samarytanki przy studni Jakubowej (J 4). Chociaż Jezus nie zna tej kobiety, to potrafi zrozumieć jej wewnętrzną potrzebę i wskazać jej drogę uzdrowienia. W Kościele często ten dar umiejętności znajdujemy u mądrych spowiedników i u ludzi, którzy duchowo towarzyszą innym.

The Church also needs the gift of knowledgeKościół potrzebuje także daru pobożności. Osoba jest pobożna, kiedy skupia swoje myśli, sądy i czyny na Bogu. W YOUCAT w numerze 34 czytamy: „Kiedy poznało się Boga, trzeba Go umieścić na pierwszym miejscu w swoim życiu”. Pobożność to inne słowo na oddanie się Bogu. W swoim liście do Tytusa św. Paweł mówi o łasce Bożej: „Łaska Boża okazała się zbawienna dla wszystkich ludzi. Ona poucza nas, abyśmy odrzucili bezbożność i światowe pożądania, a żyli już teraz, na tym świecie, roztropnie, sprawiedliwie i pobożnie.” (Tt 2, 11-12).

The Church also needs the gift of pietyI na koniec Kościół potrzebuje daru bojaźni Bożej. Dla wielu współczesnych ludzi jest to dar wątpliwej jakości. Jednak w Piśmie Świętym bojaźń Boża jest „jest początkiem wiedzy, ale głupcy gardzą mądrością i nauką” (Prz 1,7).

Chodzi zatem o postawę, która wypływa z nieskończonego majestatu Boga ponad wszelką ludzką myśl i działanie. Osoba bogobojna przedkłada wolę Bożą ponad swoje osobiste plany. Robi wszystko, aby żyć zgodnie z przykazaniami Boga i nie łamać ich. ∎